poniedziałek, 2 lipca 2018

coś od dh Filipa środa 27 - sobota 30 czerwca

Dzień dobry, Czuj, Czuwaj
Dostałem dostęp do bloga, mogę więc zamieścić trochę moich zdjęć z czasu gdy byłem na Obozie czyli od środy do soboty, zdjęcia nie są po kolei, bo z dwóch nośników, ale postaram się dodać parę komentarzy 
tutaj pierwszego dnia harcerze oglądają miejsce przeznaczone na kąpielisko i pozdrawiają wszystkich 


 dh Komendant wspiera pracę obozowe

 pracę trzeba zaplanować, aby potem wszystko w namiocie do siebie pasowało
 zbiórka na posiłek



 i już w namiocie jest pięknie, wszystko ma swoje miejsce
 na stołówce
 druhna Marta pozdrawia
 Miała w piątek urodziny, to dostała prezent oraz zostało odśpiewane 100 lat :)
 Ratowniczki z bazy wyjaśniają zasady zachowania na kąpielisku

 była też zbiórka w celu przekazania obowiązujących regulaminów







 dh Komendant z dh Matyldą - Komendantką bazy 
 apel rozpoczynający 

 ognisko rozpoczynające obóz


 płonie ognisko i szumią knieje . . . .


 druh Andrzej ćwiczy z zastępem piosenkę obozu
 to będzie stół do zgrupowania, chociaż ma wygląd półki :)))
 druh Adrian 


 w kolejce po drugie danie
 dh Marta rozlewa zupę zuchom






 zupę dostajemy w takich super wiaderkach 



 a kto to ????




 podwieczorek
 totem zastępu

 podczas wieczornej modlitwy - komplety


 druhna Ania podczas porannej odprawy z obozem, aby wszyscy wiedzieli co mają robić

 zdjęcia z budowy pionierki namiotowej, prycze już są, teraz trzeba zabrać się za kombajn na którym będą plecaki i półki




 plecenie pryczy, trzeba to zrobić dobrze, aby wygodnie się spało


 zbiórka w strojach obrzędowych

 zastępy przygotowywały wspólnie przed obozem swoje stroje



 dh Ania Komendanta obozu harcerskiego - wygląda jak prawdziwy Wódz
 totem jednego z zastępów z talizmanami 
 rozwiązywanie zadania na grze


 dh Piotr podczas pracy na obozie harcerzy starszych


 zajęcia na kolonii zuchowej

 kadra pomocnicza na koloni zuchowej musi pięknie wyglądać 


 jak widać zuchom humor dopisuje 

tyle mojego sprawozdania z czasu gdy byłem na obozie, wracam do nich pod koniec tygodnia, żałuje że nie mogę być cały czas i wspólnie się z nimi bawić.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz